Źródło: JOHN A. MCHUGH, O.P. & CHARLES J. CALLAN, O.P., MORAL THEOLOGY. A Complete Course Based on St. Thomas Aquinas and the Best Modern Authorities, 1958.
Pkt. 2401. Kiedy dopuszczalne jest stosowanie szerokiego zastrzeżenia myślowego? – Panuje powszechna zgoda, że szerokie zastrzeżenie myślowe jest dopuszczalne w następujących sytuacjach:
(a) jest dopuszczalne, a nawet obligatoryjne w przypadku osób, które są zobowiązane do nieujawniania prawdy zadającemu pytanie. A zatem adresaci pytań o to, czego zabrania im ujawniać tajemnica sakramentalna albo zawodowa (np. spowiednicy, lekarze, prawnicy, politycy oraz sekretarki) powinni zaprzeczać, że mają daną wiedzę lub, jeśli są poddawani naciskom, nawet zaprzeczać faktom [podkr. od Redakcji]. Odpowiedź "Nie wiem" albo "Nie" oznacza w tych przypadkach: "Osobiście nie mam nic do przekazania w tej sprawie". W czasie wojny rząd ma prawo cenzurować wiadomości, aby ukryć pewne informacje przed wrogiem. Miłość bliźniego może zobowiązywać do ukrycia prawdy z użyciem zastrzeżenia myślowego (np. kiedy jasna odpowiedź dana choremu tylko zmniejszyłaby nikłe szanse na uratowanie mu życia; lub kiedy udzielenie dokładnych informacji bandycie umożliwiłoby mu zlokalizowanie poszukiwanej przezeń ofiary;
(b) jest dopuszczalne, jeśli uzasadniony zwyczaj lokalny zezwala na ukrycie prawdy. Zatem oskarżony, choć jest winny, ma prawo odmówić przyznania się przed sądem do winy, co oznacza, że nie potwierdza, iż faktycznie dopuścił się danego czynu; osoba, do której przychodzi gość o niewczesnej porze, może polecić przekazanie, że nie ma jej w domu – w tym znaczeniu, że nie ma jej w domu dla gości; osoba proszona o jałmużnę lub pożyczkę, której w danym momencie nie jest w stanie w sposób odpowiedzialny udzielić, może, zdaniem wielu teologów, odpowiedzieć, że nie ma pieniędzy – w takim znaczeniu, że nie ma pieniędzy, które byłaby w stanie przeznaczyć na ten cel. (→ patrz pkt. 2251)